Pielęgnacja skóry w okresie okołomenopauzalnym

 In Piękno, Pielęgnacja

Podczas całego życia kobiety skóra przechodzi wiele zmian. Jako organ czynny metabolicznie odbiera sygnały chemiczne wysyłane przez inne organy organizmu. Z punktu widzenia atrakcyjności skóry, czyli jędrności i blasku nie sposób nie przyjrzeć się jej od strony roli kobiecych hormonów, zwłaszcza w okresie okołomenopauzalnym.Wiele kobiet boi się menopauzy kojarząc ten okres w życiu z utratą kobiecej atrakcyjności.

Termin menopauza należy oddemonizować. Menopauza to nie choroba. Okres prowadzący do menopauzy, czyli okres klimakterium to naturalny etap w życiu kobiety. Menopauza oznacza moment całkowitego ustania miesiączkowania. Pojawia się zwykle między 50-53 rokiem życia. Jednak nic nie dzieje się z dnia na dzień.

Fizjologiczne zmiany poprzedzające menopauzę, związane ze stopniowym wygaszaniem hormonalnej aktywności jajników pojawiają się kilka lat wcześniej. Średnio po 40 roku życia kobiety zauważają zmiany w funkcjonowaniu swojego organizmu i też w funkcjonowaniu skóry. Typowymi objawami klimakterium, czyli okresu przedmenopauzalnego, które kojarzymy, są te, związane ze zmianą samopoczucia: zmęczenie, uderzenia gorąca, wahnięcia nastroju, napadowa potliwość, kołatanie serca.

W obrębie skóry zmiany dotyczą jędrności i kolorytu. Pojawiają się pierwsze zmarszczki, skóra nie ma już tego blasku, co dawniej. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest obniżenie poziomu estrogenów.Hormony są przekaźnikami, sygnałami chemicznymi. Ich zadaniem jest dostarczenie informacji do odpowiednich komórek. Aby zaszedł proces przekazania informacji, komórka docelowa musi mieć na swojej powierzchni receptor swoisty dla danego, w tym przypadku hormonu, inaczej komunikat nie przejdzie, niezależnie od ilości hormonu.

Tak się składa, że w przypadku skóry, ze względu na dużą ilość receptorów estrogenowych w jej komórkach, komunikacja estrogeny – komórka przebiega bardzo intensywnie.

Podstawową funkcją estrogenów w skórze jest zapewnienie jej aktywności metabolicznej, dzięki której skóra jest dobrze nawilżona i elastyczna, zatem spadek poziomu estrogenów nie jest dla kobiet przyjemny.

Stopniowo coraz mniej efektywnie działają te procesy w skórze, które odpowiadają za jej nawilżenie: czyli produkcja kwasu hialuronowego, degradowanego coraz silniej przez hialuronidazę i lipidów naskórkowych, głównie ceramidów. W związku z tym, że skóra gorzej wiąże wodę, jej powierzchnia będzie się wydawała matowa, wzmagać się będzie uczucie suchości i ściągnięcia nie tylko na twarzy, ale również na całym ciele.

Suchości często towarzyszył będzie świąd i pękanie skóry na rękach, na piętach.Ponieważ odnowa naskórkowa zwalnia, wolniej złuszczające się keratynocyty gromadzą się na jej powierzchni i skóra traci ładny kolor i blask.

Paradoksalnie po 40 roku życia może powrócić trądzik.

Estrogen ogranicza aktywność gruczołów łojowych, zmniejsza więc wydzielanie łoju. Spadek estrogenu sprawia, że poziom testosteronu wzrasta i sieje spustoszenie w skórze: wzrasta ilość sebum i powiększają się ujścia gruczołów łojowych, czyli tzw. porów.

Zaburzone rogowacenie naskórka prowadzi niejednokrotnie do keratodermii klimakterycznej, objawiającej się suchością stóp i dłoni i bolesnymi pęknięciami skóry. Towarzyszące klimakterium uderzenia gorąca będą u niektórych pań pogłębiały problemy z rumieniem na twarzy, problem teleangiektazji.

Czas się nie cofa, a nam lat nie ubywa. Powstaje zatem pytanie: co kobiety mogą zrobić z efektami zmian w ich organizmie i na skórze? Czy nie jest tak, że na upływ czasu i pojawienie się zmian z nim związanych nie mamy wpływu i trzeba się z tym pogodzić?

Oczywiście, zgoda a zmiany w życiu, we własnym organizmie jest potrzebna, ale to nie jest prawda, że na wszystko nie mamy wpływu.

Świadomość zmian hormonalnych w organizmie, kobiety, które nieuchronnie przyjdą, może jej pomóc reagować odpowiednio wcześnie. Nic nie dzieje się z dnia na dzień.

To jak nasza skóra będzie wyglądała w wieku lat 50 czy 55 i póżniej możemy zadbać świadomymi działaniami już po 40 roku życia, a w przypadku niektórych działań jeszcze wcześniej.

Jeżeli zatem wiemy, że wchodzimy w wiek, kiedy aktywność estrogenów spada, czyli jesteśmy po 40 roku życia, wiemy, że organizm zaczyna wchodzić w okres hormonalnych zmian i metabolicznego spowolnienia możemy podjąć następujące kroki: Na poziomie skóry możemy zadbać o ochronę bariery hydrolipidowej naskórka.

Będziemy tym samym przeciwdziałać pogłębiającej się w okresie menopauzy suchości i zmianom trądzikowym. Zalecenia ujmę w kilku prostych punktach.

a.     Nie myjemy skóry mydłem, ale łagodnym preparatem myjącym.

b.     Nawilżamy skórę twarzy wielokrotnie w ciągu dnia, skórę ciała dwa razy dziennie

c.      Włączamy aktywniejszą, celowaną pielęgnację domową i gabinetową

d.     Stosujemy kremy z filtrami słonecznymi na co dzień!

e.     Korzystamy z zabiegów oraz beautyplanu rekomendowanego w w gabinecie kosmetycznym.

Zalecenia ogólnoustrojowe dotyczące okresu okołomenopauzalnego będą się skupiać na świadomym doborze produktów o działaniu proestrogenowym i ochronnym oraz na ewentualnej redukcji wagi.

Szukamy produktów zawierających fitoestrogeny: soja, soczewica, szpinak, czerwona papryka, truskawki, porzeczki. Jarmuż czy rukola , ze względu na zawartość wapnia i potasu pomoże kontrolować uderzenia gorąca i rumień na twaqrzy. Mleko i jego przetwory ochronią kości, które podtrzymują skórę.

Poziom działania estrogenów pomogą nam wyregulować ziołowe suplementy np. wyciągi z soi czy czerwonej kończyny lub włączona pod kontrolą lekarza hormonalna terapia zastępcza.

Polecam również: https://www.youtube.com/watch?v=lXNIYSao7iE